Z życia wzięte – sierpien
KWIECIEŃ 2024
Bajki-pomagajki "Nowa klasa"

jak się odnaleźć w takiej sytuacji

bajki-pomagajkiKiedy w ostatnim dniu roku szkolnego Hania żegnała się z koleżankami i kolegami przed wakacjami, była trochę smutna, ale i spokojna. Chociaż wiedziała, że we wrześniu nie spotka się już z nimi, ponieważ będzie chodziła do innej szkoły. Ale przecież miała do każdej osoby numer telefonu. A jeszcze parę dni wcześniej postanowili, że będą się ze sobą widywać. No pewnie, że niecodziennie, ale przy różnych okazjach, jak chociażby uroczystości urodzinowe. Zaplanowali też wspólne wyjścia do kina.
W połowie sierpnia dziewczynka pogrążyła się w niepewności i smutku. Zaczęła się zastanawiać, jak to będzie w nowej klasie. Czy spotka osoby sympatyczne, niezarozumiałe, niezłośliwe, koleżeńskie. Nie mogła uwolnić się od tych myśli, chociaż mocno się starała. Kiedy tak siedziała w fotelu, do pokoju wszedł Krzyś, jej starszy brat.
– Co tak siedzisz jak chmura gradowa? – zapytał.
– Bo tak – odrzekła.
– Boli cię coś? Źle się czujesz? – dopytywał. – Acha! Pewnie ci smutno, że za parę dni rozpoczyna się rok szkolny i koniec laby – obwieścił w triumfującą miną.
– No pewnie, że chciałabym, aby wakacje jeszcze trwały, ale nie z tego powodu tak się bardzo martwię – wydukała Hania.
– No to mów, o co ci chodzi – nie dawał za wygraną Krzyś.
– Ty masz dobrze, bo nie zmieniasz szkoły, a ja tak – stłumionym głosem powiedziała Hania.
A po chwili jednym tchem opowiedziała bratu o swoich obawach.
– Wiem, że się martwisz – odrzekł brat. – Ale spójrz na to z innej strony. Poznasz nowe koleżanki, a może któraś z nich zostanie twoją przyjaciółką – dodał.
– Może masz rację – odpowiedziała Hania. – Zresztą obiecaliśmy sobie z ludźmi z mojej dawnej klasy utrzymywać kontakty – dopowiedziała.
– Mówię ci, nie martw się na zapas. Na pewno wszystko dobrze się ułoży – odrzekł Krzyś i mocno przytulił swoją młodszą siostrę.

Praca pod lupą

- rozmowa z panią Eweliną Drożdż, farmaceutką

praca-pod-lupaPolski online: To może na początek proszę o wyjaśnienie, co znaczy słowo ‘farmacja”?
Ewelina Drożdż: Z języka greckiego słowo ‘pharmakon’ znaczy lekarstwo. A zatem farmacja to nauka o wytwarzaniu leków a także ich bezpiecznym stosowaniu.
Polski online: Czy jest to odległa dziedzina wiedzy?
Ewelina Drożdż: Zdecydowanie tak. Śmiało można powiedzieć, że swoimi korzeniami sięga początków dziejów człowieka. W epoce wspólnoty pierwotnej leczeniem i przyrządzaniem leków zajmowały się kobiety. Później ich funkcję przejęli znachorzy. Jeszcze później kapłani, na przykład w starożytnym Egipcie, a w antycznym Rzymie sprzedażą leków zajmowali się domokrążcy.
Polski online: Czy znamy nazwisko twórcy farmacji?
Ewelina Drożdż: Tak. Za twórcę nauki o lekach powszechnie uważa się rzymskiego lekarza i aptekarza Galena z II w. n.e.
Polski online: Jaka jest droga do zdobycia zawodu?
Ewelina Drożdż: Aby zostać farmaceutą, należy ukończyć stosowne studia, które trwają pięć lat. Wykonać i obronić pracę magisterską, zdać egzamin magisterski oraz odbyć obowiązkowy półroczny staż w aptece.
Polski online: Jakie przedmioty są wiodące na tym kierunku studiów?
Ewelina Drożdż: Przede wszystkim są to studia trudne. Przedmiotów jest mnóstwo i każdy ma swoją rangę i specyfikę, na przykład immunologia, toksykologia, statystyka, biologia molekularna. No i oczywiście chemia. Nie bez znaczenia są także umiejętności z matematyki.
Polski online: Jakie są możliwości pracy farmaceuty?
Ewelina Drożdż: Farmaceuta może pracować w aptece, w firmach produkujących leki, w laboratoriach i hurtowniach farmaceutycznych, firmach kosmetycznych, w stacjach sanitarno-epidemiologicznych czy wreszcie w sklepach zielarskich. Można także podjąć pracę za granicą. I tutaj ważne są nie tylko umiejętności zawodowe, ale także językowe.
Polski online: Na czym polega pani praca?
Ewelina Drożdż: Pracuję w aptece, w której oprócz leków wydawanych na receptę i bez recepty są także różnego rodzaju kosmetyki, preparaty ziołowe i innego rodzaju medykamenty. Wydaję leki na receptę, ale także między innymi porcjuję i etykietuję leki gotowe, sporządzam leki recepturowe. Bardzo często doradzam też klientowi w wyborze leków czy innych medykamentów. Nie oznacza to, że zastępuję lekarza, ale w tym przypadku też muszę znać właściwości danego leku, jego skład czy wpływ na organizm.
Polski online: Na czym polega wydawanie leków na receptę?
Ewelina Drożdż: Nie powiem, że jest to skomplikowany sposób, ale trzeba zachować czujność. Biorę receptę, którą muszę uważnie i bez pośpiechu przeczytać. Zdarza się, że i kilka razy. Czasami, jeśli pismo jest nieczytelne, to proszę o konsultację koleżankę po fachu. Dlaczego? Nie mogę popełnić pomyłki, bo przecież chodzi o zdrowie pacjenta. Przy wydawaniu leków należy zachować świeżość myślenia i nie popadać w rutynę.
Polski online: Czy w tym zawodzie trzeba się dokształcać?
Ewelina Drożdż: O to na pewno. Przecież naukowcy ustawicznie pracują nad lekami nowej generacji, które potem dopuszczane są, oczywiście pod określonymi rygorystycznymi warunkami, do obrotu w aptekach. I każdy farmaceuta powinien być zaznajomiony na bieżąco z tymi zagadnieniami. Ja między innymi czytam literaturę fachową i pisma branżowe.
Polski online: Jakie predyspozycje powinien posiadać farmaceuta?
Ewelina Drożdż: Przede wszystkim powinien być wysokiej klasy profesjonalistą. Trzeba, żeby odznaczał się cierpliwością. Umiał rozmawiać z klientami. Potrafił rzeczowo objaśnić wszelkie wątpliwości. Dobrze, żeby miał pogodne usposobienie. Jest to także zawód, który wymaga pewnych predyspozycji zdrowotnych, przykładowo braku alergii skórnych. Ważna jest także sprawność manualna. Farmaceuta powinien także dbać o swój wygląd zewnętrzny – schludny fartuch czy chociażby zadbane dłonie.

Miszmasz

ciekawostki, humor i inne różności

miszmaszTyp rozrabiaka

Powszechnie panuje takie przekonanie, że rozrabiaką może być tylko chłopiec. Otóż nic bardziej mylnego. Bo taki sposób zachowania nieobcy jest dla niektórych dziewczyn.
Rozrabiaka to osoba, która wydaje się pewna siebie i swoich racji. Komunikuje też innym, że gotowa jest bronić swoich przekonań bez względu na wszystko. Jednak poglądy rozrabiaki nie są trwałe, zmieniają się w zależności od sytuacji i tak naprawdę są tylko pretekstem, aby awanturnik wszczął kolejną rozróbę. Bo ten łobuz nie potrafi żyć bez zatargów. I wcale nie chodzi mu tylko o słowne utarczki, ale o duże draki. Rozrabiaka wręcz uwielbia się z kimś szamotać, przepychać. I wcale nie uważa, że może komuś wyrządzić krzywdę. Bardzo często taki osobnik ma poobrywane guziki lub naderwane inne części garderoby, bo właśnie z kimś gwałtownie dyskutował. Ale jemu to zupełnie nie przeszkadza. Co więcej, uważa, że wyróżnia się w ten sposób na tle innych.
Łobuz i rozrabiaka to osobnik, z którym przebywanie może być szkodliwe dla zdrowia. Należy go omijać szerokim łukiem.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
Artur jest legendarnym królem Brytanii. Wraz ze swoimi wojownikami zwanych rycerzami okrągłego stołu był bohaterem wielu przygód. Pierwszy raz imię króla Artura pojawiło się w IX wieku, w pismach zakonnika Neniusa. Prawdziwy Artur był prawdopodobnie wodzem wojennym walczącym z Sasami, którzy napadli Brytanię około 500 roku. W XI wieku zakonnicy w opactwie Glastonbury twierdzili, że odkryli szkielety Artura i jego żony, Ginewry. Nadal nie wiadomo, czy naprawdę znaleźli kości, czy też chcieli przyciągnąć pielgrzymów.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
Jednym z najbardziej tajemniczych cudów świata są wiszące ogrody królowej Semiramidy w Babilonie. Ogrody te znajdowały się prawdopodobnie w okolicach Bagdadu, w Iraku. 400 lat po ich zbudowaniu pewien ksiądz opisał je jako piramidę, na której znajdowały się tarasy porośnięte drzewami i innymi roślinami. Według jednej z opowieści król Nabuchodonozor II polecił ich budowę, żeby przypodobać się jednej ze swoich żon, której brakowało zieleni otaczający położony jej w górach dom. W celu doprowadzenia wody do wiszących ogrodów Semiramidy niewolnicy pracowali w systemie zmianowym, czerpiąc wodę z Eufratu.
……………………………………………………………………………………………………………………………………
Na przełomie IX i X wieku na ziemiach polskich zaczęły pojawiać się piece kopułkowe. Budowane były z cegły, tynkowane zaprawą gliniano-słomianą i posiadały komin. Dzięki temu możliwy stał się zamiast dotychczasowych przaśnych podpłomyków wypiek żytniego i pszennego chleba na zakwasie. Takie pieczywo było pulchne. Na szczególne okazje wypiekano pszenne kołacze z białej mąki.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
Określeniem “pisanie sobie a muzom” posługujemy się, gdy chcemy powiedzieć, że czyjaś twórczość lub słowa nie znajdują odbiorców.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
Humor

Po bitwie na polu grunwaldzkim zostało więcej nieboszczyków niż przyszło.
Na mordy carów państwa Europy patrzyły złym okiem.
Dyrektor ma na głowie cały zakład i czasem parę tysięcy robotników.
(źródło: “Pegaz na biegunach”)