MIKROLEARNING, czyli krótko, prosto, ciekawie, na temat – QUIZY, “PIGUŁKI WIEDZY” na @dobrapolnistka

Od jakiegoś czasu pojawiają się w tym miejscu omówienia książek o lekkiej problematyce, zabawnych, niezbyt opasłych jeśli chodzi o ilość stron do przeczytania. Są to książki starsze, czyli pisane w nieco dalszej przeszłości, jak i nowe, tworzone współcześnie.
Skąd wziął się taki pomysł? Stąd, że teraz są takie chwile, że człowiekowi ciężko sprostać wymaganiom, jakie niesie dzień. Jesteśmy zestresowani, zmęczeni fizycznie (od siedzenia po kilkanaście godzin przed komputerem), psychicznie, odizolowani od rówieśników, rozrywek, z ograniczonymi kontaktami towarzyskimi. Toteż książki, które chcę prezentować, powinny stać się odskocznią od codzienności.
Kolejną z takich pozycji jest “Kiedy chodziłem z Julką Maj”. Bohaterem jest Jacek Karaś, który w zakochiwaniu się ma już pewne doświadczenie. Zdobył je jeszcze w szkole podstawowej, o czym można przeczytać w “Jak zakochałem Kaśkę Kwiatek”. Tyle, że zakochiwanie to dopiero początek drogi. Jak już się kogoś zakocha, to potem trzeba z tym kimś chodzić, a to jest o wiele trudniejsze, niż mogłoby się wydawać. Julka Maj, koleżanka z klasy Jacka, od razu wpadła mu w oko. Bohater, żeby się przekonać jak bardzo podoba mu się dziewczyna, analizował rozmaite sytuacje. “Mając do wyboru chwilkę rozmowy z Julką albo grę w piłkę na boisku, decydowałem się jednak na piłkę. Julkę albo FIFĘ 2005 na komputerze – wybierałem FIFĘ. Julkę czy rower – tu miałem kłopot z wyborem. Ale już Julkę czy “Harry’ego Pottera” – zdecydowanie Julkę. Im dłużej chodziliśmy razem do szkoły, im więcej światła odbitego od jej ciemnych lśniących włosów docierało do moich oczu, im więcej skrzyżowaliśmy spojrzeń, tym bardziej szala moich wyborów przechylała się w stronę Julki. Pod koniec pierwszej klasy rower nie miał już szans. Pod koniec drugiej za jedno jej dobre słowo oddałbym FIFĘ w pakiecie z komputerem i biurkiem […].
Jacek trochę się niepokoił, kiedy dziewczyna zwlekała z odpowiedzią, czy chce z nim “chodzić”. Ale gdy wyraziła zgodę, wpadł w panikę, czy poradzi sobie z tak wyjątkową dla niego sytuacją. Jacek musiał także bronić swojej prywatności przed rodzicami, głównie mamą i młodszą siostrą, którą uważał za osobę wścibską i niedyskretną.
Książkę czyta się przyjemnie. Nie jest nużąca, wręcz przeciwnie. Zawiera duża dawkę humoru i pozwala się zrelaksować.

Systematyczność to robienie czegoś skrupulatnie i regularnie, zgodnie z ustalonym porządkiem. To prawda, że brzmi poważnie, a u niektórych może budzić lęk. Planowanie, skrupulatność, porządek – to przecież trudne do zrealizowania, wręcz niemożliwe. Czy nie lepiej do sprawdzianów uczyć się tuż przed. Nie musimy stresować się wcześniej i idziemy na żywioł, czyli spontan. Niestety jest to droga, która może zaprowadzić niektórych na manowce. Do systematyczności warto wdrażać się od wczesnych lat nauki szkolnej. Dlaczego to takie ważne?
W liceum jest naprawdę sporo materiału, który trzeba opanować. Ja chciałabym się skupić na języku polskim. Jest to przedmiot wymagający od uczniów systematyczności. Zacznijmy od lektur, które trzeba przeczytać. Tych jest niemało, chociaż niektóre są zalecane do czytania we fragmentach. Warto sporządzać na bieżąco notatki z lektur.

Przykładowy szablon może wyglądać tak

• imię i nazwisko autora
• tytuł utworu
• epoka
• rodzaj literacki
• gatunek literacki
• kontekst filozoficzny
• motywy

Nie sądzę, aby uczeń w klasie maturalnej miał czas na nadrabianie zaległości lekturowych. Ale nie tylko lektury są ważne na języku polskim. Także i inne zagadnienia wymagają skrupulatnego ich opracowania. Przykładowo, trzeba znać dla danej epoki pojęcia, kierunki filozoficzne, wzorce osobowe, tendencje w sztuce, konteksty kulturowe, motywy. Nie można też zapominać o zagadnieniach z nauki o języku. Materiału naprawdę jest sporo. Toteż dobrze jest, aby zawczasu sporządzać solidne notatki, które porządkują wiedzę i łatwiej można ją utrwalić. Naprawdę nie warto odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę. Czasami słyszę, że uczniowie planują nadrobić zaległości lekturowe czy ćwiczyć pisanie wypracowań podczas wakacji. Ale jest to czas odpoczynku, a nie zajmowania się nauką. Przecież nie można przez 12 miesięcy w roku mieć zaprzątniętej głowy szkolnymi przedmiotami. Prowadzić to tylko może do zmęczenia i zniechęcenia. Postarajmy się uczyć w czasie do tego przeznaczonym. A wakacje wykorzystajmy na odpoczynek.
Toteż zachęcam do systematyczności. To się opłaci nie tylko podczas przygotowań do matury, ale także w ciągu roku szkolnego. Jeśli jeszcze w tym momencie nie jesteście do tego przekonani, to warto dać temu szansę.

Każdy człowiek ma sekrety. Jest to naturalne i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Nie wszystkie nasze tajemnice chcemy powierzać innym, nawet osobom nam najbliższym i życzliwym. Jednak sekret sekretowi nierówny. Warto nauczyć się odróżniać tajemnice dobre i złe. Nie krytykuj wyglądu innych osób zmuszając przy tym koleżankę do zachowania tego w tajemnicy. Jeśli zdarzy ci się uszkodzić np. domowe urządzenie powiedz o tym rodzicom, bo prawda i tak wyjdzie na jaw. Jeśli widzisz, że komuś dzieje się krzywda albo ktoś robi coś niedozwolonego, to nie zachowuj tego dla siebie, tylko poinformuj o całym wydarzeniu osobę dorosłą, np. nauczyciela, rodziców. Jeśli ktoś chciałby w sposób bezwzględny wymusić na tobie obietnicę dotrzymania tajemnicy, masz prawo nie zachować sekretu, np. ktoś nieznajomy częstuje cię czymś i zachęca do spróbowania bo to dobre, ale zastrzega, by nie mówić o tym rodzicom. Swoje tajemnice możesz zapisywać w pamiętniku, którego nikt nie powinien czytać, chyba że za twoją zgodą. Jeśli ktoś powierzył ci sekret, który nie jest zagrożeniem dla nikogo, zachowaj dyskrecję. Czy tobie byłoby miło, gdyby koleżanka opowiadała wszystkim o twoich osobistych sprawach.
…………………………………………………………………………………………………………………………………….
Freya Stark żyła w latach 1893-1993. Kiedy pracowała w Bagdadzie, zwiedziła Irak i Iran. Wspomnienia ze swoich wędrówek opisała w książkach. Pieniądze ze sprzedanych egzemplarzy przeznaczała na finansowanie kolejnych podróży. Dzięki wyprawom posiadała rozległą wiedzę o Arabii. Ta jej umiejętność stała się bardzo pomocna podczas II wojny światowej, bowiem Stark pomagała rządowi brytyjskiemu w kampaniach wojskowych. Pasja do podróżowania, poznawania nowych miejsc i ludzi nie osłabła wraz z jej wiekiem. W później jesieni życia Freya przejechała przez Afganistan jeepem i biwakowała w Himalajach, przepłynęła żaglówką w dół rzeki Eufrat, czy wreszcie odbyła podróż po Nepalu.
……………………………………………………………………………………………………………………………………
Opera w Sydney powstała w latach 1959-1973. Została zaprojektowana przez duńskiego architekta Jorna Utzona. Białe muszlowate części dachu składają się z miliona ceramicznych dachówek i przypominają kształtem żagle łodzi znajdujących się w porcie. Budynek wypełniają sale teatralne i koncertowe.
………………………………………………………………………………………………………………………………….
Taberny były to pierwsze karczmy, które swymi początkami sięgają XI wieku. Powstawały głównie w pobliżu miejskich placów targowych czy przy mostach. Takie ich usytuowanie wynikało z tego, że pobierano w nich cło. Była to opłata za przewożone przez kupców towary. W tabernach nie tylko dokonywano transakcji handlowych, ale także pożywiano się i pito trunki. Od XIII wieku taberny zaczęły pojawiać się również na wsiach. W wiejskich karczmach spotykano się ze znajomymi, racząc się miodem i piwem, czy posiłkami przygotowywanymi przez żonę karczmarza. Było to również miejsce, gdzie kupowano wyroby rzemieślnicze. Urządzano tam również wesela z tańcami.
……………………………………………………………………………………………………………………………………
Humor

Jednym z nałogów szlacheckich w XVIII wieku było pijaństwo, któremu Krasicki poświecił wiele czasu i wysiłku.
Mickiewicz tworzył ballady i romanse cygańskie.
Juliusz Słowacki urodził się w 1809 roku. Poza tym napisał dużo wierszy.

(źródło: “Pegaz na biegunach”)

PODZIEL SIĘ: Tweet